W zeszłym roku producent ciągników John Deere przekonywał, że posiadacze jego pojazdów nie są ich właścicielami w potocznym znaczeniu, a jedynie posiadają dożywotnią licencję na użytkowanie. Podobna sytuacja miała miejsce z samochodami. Amerykańskie Stowarzyszenie Producentów Motoryzacyjnych, przekonywało, że oprogramowanie pojazdów nie należy do ich użytkowników, co w praktyce oznacza, że osoby niepowołane nie powinny serwisować tych samochodów. Czy możemy spodziewać się podobnych działań w Europie?
Zachęcamy również do wzięcia udziału w naszej ankiecie dotyczącej odbioru zużytych opon z warsztatów.
Z poważaniem
Filip Żyro
MotoFocus.pl